Popowodziowa promesa
W sali kolumnowej Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego włodarze Gryfowa odebrali ministerialną promesę, dzięki której będzie możliwe wykonanie kompleksowego remontu miejscowego przedszkola.
W spotkaniu uczestniczyli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast i gmin, które ucierpiały w ubiegłorocznej powodzi. W spotkaniu tym brał udział także minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, sekretarz stanu w jego resorcie Tomasz Siemoniak oraz wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa i to właśnie z ich rąk gryfowscy włodarze otrzymali promesę na usuwanie skutków klęsk żywiołowych w 2011 roku.
– W tej promesie mamy ujęte dwa zadania, ale decydujemy się na jedno. Będzie to modernizacja Przedszkola Miejskiego połączona z wymiana pokrycia dachowego, remontem pomieszczeń i odwodnieniem tego olbrzymiego budynku, który systematycznie był narażony na szkody podczas każdej powodzi – mówi burmistrz Olgierd Poniźnik.
Okazuje się, że podczas nadmiernych opadów zalewane były systematycznie piwnice, a sam dach również jest – by tak rzec – jednym wielkim sitem. Komisja z Urzędu Wojewódzkiego, która badała sprawę uznała, że naprawa tych szkód to zadania priorytetowe i stąd gryfowski samorząd otrzymał jedną z większych dotacji w skali całego Dolnego Śląska – jest to kwota 1.400.000 zł.
– Cieszę się, że równolegle z tym przedsięwzięciem realizowane będą także prace w korycie rzeki Oldzy, która każdej powodzi jest sprawcą zalania wspomnianego obiektu – kontynuuje burmistrz Gryfowa. – Od strony przedszkola wybudowany zostanie mur o wysokości 1,25 m. Dzięki temu będzie też szansa na wykonanie prac wewnątrz przedszkola, ponieważ zachowało się tam wiele pięknych i wartościowych malowideł.
W kwestii odnowienia wspomnianych obrazów nieoceniona będzie pomoc Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na czele z prof. Jerzym Nowosielskim, który sam zadeklarował przeprowadzenie prac restauracyjnych wraz ze swymi studentami. Tak więc ta ministerialna dotacja jest ogromną szansą, by móc przywrócić budynkowi przedszkola pełną funkcjonalność. Oczywiście trzeba będzie dołożyć trochę środków własnych, ale gdyby nie te blisko półtora miliona złotych dofinansowania, to budynek ulegałby niestety stopniowej degradacji, gdyż gmina nie była by w stanie sama zapewnić tak potężnych środków. Na razie opracowana zostanie kompleksowa dokumentacja, a do 29 kwietnia br. rozstrzygnięty powinien zostać przetarg i wtedy będzie można ruszyć z pracami.
