Od kilku tygodni trwają prace nad stworzeniem nowego miejsca rekreacyjnego w Gryfowie, o czym już wcześniej raz pisaliśmy na łamach Ziemi Lubańskiej. Do tematu powracamy, bowiem warto docenić społeczną pracę mieszkańców i zaangażowanie lokalnych samorządowców.

Gryfów wzbogaca się o nowe miejsca rekreacyjne. Najpierw był park miejski przy ul. Kolejowej, potem podobny obiekt na tzw. „Patelni”, a teraz przyszedł czas na skwer przy ul. Uczniowskiej, nieopodal szkoły podstawowej.
– Dotychczas był on zarośnięty krzakami i raczej nie zachęcał do odpoczynku – mówi burmistrz Olgierd Poniźnik. – Podjęliśmy decyzję, by teren ten oczyścić i zagospodarować. Duża zasługa w tym wszystkim pana radnego Wilhelma Gałuchy oraz okolicznych mieszkańców, którzy osobiście bardzo się w to dzieło zaangażowali. W urządzeniu terenu pomagał także pan Edward Nestman. I to jest kolejna pozytywna sprawa, o której warto mówić.
Na terenie skweru wytyczone zostały ścieżki, zamontowane trzy ławki i wykonane nowe ozdobne nasadzenia. Przede wszystkim dopisali mieszkańcy pod wodzą Wilhelma Gałuchy i jego małżonki Lidii. Plac, który dotąd straszył, stał się miejscem przyjemnym i miłym dla oka.
– Sporym wysiłkiem naszych rąk i z pomocą pana burmistrza Olgierda Poniźnika udało nam się doprowadzić do porządku ten teren po bardzo długim okresie „nicnierobienia”, kiedy to straszył on swoim wyglądem – podkreśla Wilhelm Gałucha, inicjator akcji. – Mamy nadzieję, że jest to dopiero początek zmian, ponieważ teren trzeba będzie cały czas pielęgnować i rewitalizować.
Organizatorzy nowego miejsca wypoczynku wiedzą jednak, że bez współpracy z mieszkańcami nie da się utrzymać w tym miejscu porządku. Stąd pojawiła się prośba o zrozumienie mieszkańców okolicznych bloków i domków jednorodzinnych, i utrzymywanie w czystości.
– Mam nadzieję, że ten skwer będzie pielęgnowany, a przez to będzie dalej służył mieszkańcom – mówi burmistrz Olgierd Poniźnik. – Myślę, że takich miejsc i inicjatyw społecznych powinno być więcej.
Oczywiście pierwsze oznaki wandalizmu i drobne kradzieże krzewów już zostały odnotowane. Mimo to nowy park cieszy oko i to nie tylko dlatego, że jest tam po prostu piękniej. Wszystko to jest przecież zasługą grupy zapaleńców, którzy poświęcili swój czas i wysiłek, by stworzyć gryfowianom kolejne przyjazne miejsce. Warto o tym pamiętać, udając się na skwer przy ul. Uczniowskiej.
(Artur D. Grabowski)