Historia Gryfowa Śląskiego

    W końcu X wieku ziemie śląskie należały do Polski i były pod rządami Mieszka I.
Mieszko wprowadził religię chrześcijańską. W XII wieku niemieccy koloniści osiedli się na Śląsku, a zwłaszcza w okolicach gór.

 

 

 W XIII wieku obecność Niemców wzrosła do tego stopnia, że zaczęli oni dążyć do odłączenia się od Polski.

Najstarsi kronikarze nie są jednak w stanie dokładnie określić daty założenia Gryfowa. Zapiski dotyczące pierwszego drewnianego ratusza wskazują datę 1025 r., ale i co do tej daty są sprzeczności.
W Gryfowie znajdował się zamek (w miejscu obecnego kina). Przypuszczalnie budowę zamku Gryf i tzw. małego zamku zlecił książę Bolesław Stary lub Wysoki, który rządził między 1163 a 1201 r. Dolnym Śląskiem. W tamtych latach chronił miasto przed napadami Czechów.

 

  

 

W 1242 r. Gryfów otrzymał prawa miejskie od Bolesława Łysego. Ściągał on osadników do Gryfowa, aby bronili miasta i stanowili straż miejską. Z tego skrzętnie korzystali Niemcy.
   

 

Według kronik herb miasta wywodzi się od miejsca, gdzie zamierzano postawić zamek. W trakcie kopania fundamentów natrafiono na gniazdo młodych gryfów. Najprawdopodobniej legenda o gryfach powstała później niż herb miasta.

 

 

W kronikach Schafgotschów herb Gryfowa ukazany jest jako:

–    Rycerz z gryfem,
–    Gryf trzymający głaz,
–    Tarcza podzielona na cztery części – 1. Gryf na szczycie góry, 2. Gryf na hełmie, 3. Gryf na świerku, a pod nim leży baron. Herb ten stanowił herb rodziny Schffgotschow.

 

Dnia 14 sierpnia 1252 r. biskup wrocławski Tomasz Pierwszy poświęcił pierwszy drewniany kościół postawiony w Gryfowie. Lokalizacja jego nie jest dokładnie znana.

 

Mury obronne wokół miasta wzniesione zostały za czasów Bolka I zwanego Srogim w XIII wieku.

 

W latach 1348 –1351 w Europie szalała cholera. Nie ominęła też i mieszkańców Gryfowa. Ludzie i zwierzęta padali jak muchy. Aby pozbyć się zarazy spalono część drewnianych domów.
–    ciekawostka: na Zielone Świątki spadł śnieg na 2 łokcie i leżał 6 dni.

 

 

W 1354 r. Bolko II nadał miastu przywileje handlu – wolny jarmark, odpust w dzień święta patronki kościoła, ulgi dla rozwijającego się piwowarstwa, a także dla biedoty, która mogła wypasać swoje bydło nad rzeką Olzą (ryby biedota mogła łowić w Kwisie w środy, piątki i soboty).

 

 

W 1412 r. ponownie Gryfów nawiedziła zaraza, która przez 2 lata pustoszyła miasto.

–    ciekawostka – 6 czerwca 1415 r. w Gryfowie było widoczne całkowite zaćmienie słońca, a gwiazdy widoczne były jak w nocy.

 

 

W 1419 r. zmarł Gottard von Schaffgotsch – pierwszy właściciel zamku Gryf. Pochowany

Został w Cieplicach.

 

 

W latach 1427-1431 rozpoczęły się rozruchy, związane z wojnami husyckimi w byłym księstwie świdnicko – jaworskim. Nie ominęły one Gryfowa. Jedną z form walki biedoty gryfowskiej było niszczenie dobytku znienawidzonych patrycjuszy. Burzono, bądź palono bogate kamieniczki, a także zabytki sakralne.

Wojny oraz kataklizmy niszczyły miasto.

 

 

W 1431 r. podczas szalejącej burzy od uderzeń pioruna zginęły 34 osoby oraz padło 300 sztuk bydła.

 

 

W 1469 r. powódź niszczy miasto, a w 1472 r. podczas wielkiej suszy zostało spalone prawie całe miasto. Z braku środków odbudowa miasta szła bardzo wolno. Rok później wybuchła wojna między królem polskim Kazimierzem a królem Mateuszem z Husytów. Wojnę wygrał Mateusz i zawładnął Czechy i Śląsk.

 

 

W 1542 r. podwyższona została w kościele dzwonnica.

–    ciekawostka – w tym samym roku przez miasto przeszła fala koników polnych, w których brodziło się po kostki.

 

 

W 1544 r. Hans Schaffgotsch nakazał budowę młyna nad Kwisą z pięcioma kołami młyńskimi, a za bramą jeleniogórską z bratem Krzysztofem postawili szpital.

 

 

W 1545 r. w kościele wybudowano rodzinie Schaffgotschów kryptę.

 

 

W 1549 r. była straszliwa zima trwająca od grudnia do marca, a w 1550 r. powódź ponownie zniszczyła miasto. Woda zabierała całe domy, choroby dziesiątkowały ludność, do tego stopnia, że zabrakło miejsca na cmentarzu przykościelnym, wobec czego utworzono cmentarz przy ulicy Lubańskiej. W 1560 r. został wzniesiony kościół pod wezwaniem Św. Lorenca na zlecenie burmistrza.

 

 

W 1561 r. w kościele katolickim została wybudowana wieża, której zwieńczenie pokryto blachą miedzianą.

 

 

W 1562 r. został zawieszony dzwon wykonany przez ludwisarzy z Lwówka.

 

 

W 1563 r. na zielone świątki w kościele katolickim poświęcono organy.

–    ciekawostka – W dwa lata potem w czwartek po św. Piotrze i Pawle piorun trafił w kościół, lecz nie wyrządził szkód.
Rok 1570 obfitował w kataklizmy. Masowe były powodzie i burze.

 

 

W 1574 r. zostały odnowione i powiększone organy w kościele katolickim, a w 1578 r. wybudowano nową ambonę, a w rok potem chrzcielnicę.

–    ciekawostka – 19.04.1580 r. rano mieszkańcy ujrzeli 3 słońca – a przez 5 następnych dni padał ulewny deszcz. 13.08 w sobotę straszna burza z wichurą, wyrwała części dachu z kościoła i drzewa z korzeniami.

 

 

Od 10.10 do 14.02 wieczorem pojawiała się wielka kometa i od Michała do 1.12 nie spadła ani jedna kropla deszczu.

 

 

W 1581 r. podwyższono gryfowski ratusz o 1 piętro.

 

 

W 1582 – w końcu lipca panowała czerwonka, a w sierpniu wszyscy chorowali na oczy.

 

 

W 1585 r. podróżni po Janie z Czech przywieźli cholerę. Zmarło 60 osób. W tym samym roku wybudowano katolicką szkołę (obecnie punkt katechetyczny).

 

 

W 1589 r. wybudowano pierwszą aptekę.

–    ciekawostka – 17.09.1590 odnotowano trzęsienie ziemi trwające  8 – 9 sekund. W tym samym roku w wyniku upałów wyschła woda w rzece i umierali ludzie.

 

 

20 maja 1602 r. wieczorem o godzinie 20 wybuchł pożar. Od apteki spłonęło prawie całe miasto ( sprawcą był mieszkaniec Gryfowa, który otruł się w więzieniu). Spłonęło 66 domów w mieście, łącznie z małym zamkiem, kościołem, ratuszem, plebanią i kaplicą cmentarną. Razem 145 domów, 50 stodół, stajnie z zapasami ( wśród pogorzeliska ocalał, między drzewami, pod murem miejskim, mały domek z biednym i chorym chłopcem). Ocalał nie uszkodzony ołtarz i organy.

 

 

W 1604 r. położono kamień węgielny pod budowę nowej plebanii. 30.08 podwyższono wieżę ratusza.

 

 

W 1605 r. kupcy ufundowali dzwon 11 cetnarowy. W maju średni dzwon o wadze 36 cetnarów zlecił odlać młody pan Hans Urlich Schaffgotsch w Czechach. 1 września uruchomiono bijący zegar na wieży ratusza.

 

 

W 1609 r. ponownie wylała Kwisa. Woda zabrała mosty, utonęło wielu ludzi, woda zabrała też dużo zwierząt.

6 sierpnia 1610 r. zostały powieszone dzwony na wieży kościelnej, aby biły na trwogę lub głosiły radość oraz wzywały wiernych na modlitwę.

 

 

W dniu 10 lutego 1616 r. o godz. 300 w Gryfowie i okolicach nastąpiło trzęsienie ziemi, wyrządzające wiele szkód. Rok ten był rokiem ciężkim dla rolnictwa. Trwająca susza i upały powodowały wysychanie traw i niskie plony.

5 lutego 1617 r. odbył się pierwszy wielki jarmark, a jeden z mieszkańców Gryfowa podarował kościołowi pozłacany kielich.

 

 

21 kwietnia 1620 r. zostały wykopane fundamenty pod wieżę ratusza.

–    ciekawostka – w 1622 r. około Bożego Narodzenia zostały podwyższone ceny i tak 1 garniec zboża kosztował 30 talarów, 1 funt masła – jeden talar, 1 para butów – 3-5 talarów, 1 szpula nici – 2 talary.

 

 

W dniu 29 kwietnia 1627 r. w nocy spadło pół metra śniegu. Następnie nastały takie mrozy, jakich nie było w ciągu całej zimy.

 

 

W 1633 r. wybuchła epidemia i zmarło 112 osób.

 

 

W 1635 r. podczas pożaru kościoła spaliła się część wnętrza. Ocalała wież a i dzwony.

22 maja 1639 r. oddział 200 Szwedów wtargnął do Gryfowa pod komendą rotmistrza Johhana Peretsenta. Szwedzi żądali okupu 1500 guldenów. Otrzymali tylko 1000 guldenów, więc w godz. od 3 do 7 po południu splądrowali miasto i zabrali wszystkie konie.

 

  

W 1640 r. zbudowano szkołę dwuklasową oraz inne lokale użyteczności publicznej. Całość budowy oszacowano na 225 talarów.

 

 

W 1642 r. prowadzono dalszą rozbudowę szkoły a koszt jej wyniósł 156 talarów.

 

 

22 września roku 1645 przyjechał do Gryfowa szwedzki generał Königsmark ze swymi żołnierzami na 4 dni plądrując miasto i okolicę.

 

 

12 lipca 1670 r. podczas burzy został uszkodzony największy dzwon kościelny. Aby go naprawić, sprowadzono z Frankfurtu nad Odrą ludmisarza Johana Franza, który przetopił dzwon na mniejszy, tj. z dzwonu 48 cetnarowego na dzwon o wadze 5-ciu cetnarów i 18 funtów. Dzwon odlewano 2 października między godziną 1000 a 1200. Zawieszono 9 października na wieży kościelnej.

W trosce o dobro miasta magistrat zakupił na wiosnę 1671 r. we Wrocławiu sikawkę dla pożarnictwa.
26.01.1673 r. skutecznie ugasiła ona pożar, który wybuchł w browarze, oraz drewnianą dzwonnicę w kościele na Wieży, która zapaliła się od uderzenia pioruna w dniu 8.08 tegoż roku.

 

15 lipca 1674 r. z polecenia magistratu został powieszony mężczyzna o nazwisku Hohlsstein, który wraz ze swoim synem dopuścił się 28 kradzieży.

Według kroniki miasta Gryfowa na Śląsku spisanej przez J. G. Luge w nakładzie własnym w 1861 w tłumaczeniu P. P. Jarosz Gryfów Śląski.