09.04.2014
Grzegorz Bielak

Gdy węgiel był złotem

Gdy węgiel był złotem

21 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, w Galerii Europejskiego Centrum Kulturalno-Informacyjnego w Gryfowie Śl. zainaugurowana została wystawa fotografii Lecha Seremaka, nowego członka Towarzystwa Miłośników Gryfowa Śl.

Wernisaż wystawy zatytułowanej „Gdy węgiel był złotem” zorganizowany został przez Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śl. 
– Było to niewątpliwie spotkaniem pełne sentymentu i wspomnień. Wystawa fotograficzna wręcz zapraszała do dyskusji i zadumy nad losem ludzi w małych miasteczkach – mówi Jan Wysopal, wiceprezes TMG. 
Lech Seremak, którego fotografie prezentowano, to człowiek urodzony w Gryfowie Śl. W roku 1954, jak wielu ludzi w tamtym okresie, wyjechał do pracy w kopalniach Górnego Śląska. Magnesem były dobre zarobki oraz szansa na szybsze otrzymanie mieszkania. Szkoły górnicze wabiły uczniów i przyszłych adeptów górniczych stypendiami około 500 zł miesięcznie, co było wówczas sumą nie do pogardzenia. Aparat marki „Zenit”, kupiony przez Lecha w 1975 roku spowodował, że fotografia stała się jego drugą pasją trwającą do dziś. Dzięki temu powstały unikalne zdjęcia z podziemnych szybów kopalnianych dokumentujące trud górnośląskich górników. Wiele z nich prezentowanych jest właśnie w Gryfowie w Galerii ECKI, mieszczącej się w Bibliotece Publicznej. Zdjęcia wykonane przez Lecha Seremaka to takie małe arcydzieła. 
– Prosty w konstrukcji aparat Zenit i klisza, a efekt niespodziewany – zapewnia Jan Wysopal.
Podczas wernisażu kilka słów na temat kulturalnych dokonań członków Towarzystwa Miłośników Gryfowa Śl. powiedział burmistrz Olgierd Poniźnik, a wśród uczestników wystawy był m.in. przewodniczący Rady Miejskiej Robert Skrzypek, radny Jerzy Guzy oraz gospodarz obiektu Marzena Wojciechowska – dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gryfowie Śl. Nie mogło zabraknąć także sympatyków regionalnej twórczości, dla których wystawa fotografii Lecha Seremaka to kolejne wartościowe doświadczenie artystyczne.

Wernisaż wystawy zatytułowanej „Gdy węgiel był złotem” zorganizowany został przez Towarzystwo Miłośników Gryfowa Śl. 

– Było to niewątpliwie spotkaniem pełne sentymentu i wspomnień. Wystawa fotograficzna wręcz zapraszała do dyskusji i zadumy nad losem ludzi w małych miasteczkach – mówi Jan Wysopal, wiceprezes TMG. Lech Seremak, którego fotografie prezentowano, to człowiek urodzony w Gryfowie Śl. W roku 1954, jak wielu ludzi w tamtym okresie, wyjechał do pracy w kopalniach Górnego Śląska. Magnesem były dobre zarobki oraz szansa na szybsze otrzymanie mieszkania. Szkoły górnicze wabiły uczniów i przyszłych adeptów górniczych stypendiami około 500 zł miesięcznie, co było wówczas sumą nie do pogardzenia. Aparat marki „Zenit”, kupiony przez Lecha w 1975 roku spowodował, że fotografia stała się jego drugą pasją trwającą do dziś. Dzięki temu powstały unikalne zdjęcia z podziemnych szybów kopalnianych dokumentujące trud górnośląskich górników. Wiele z nich prezentowanych jest właśnie w Gryfowie w Galerii ECKI, mieszczącej się w Bibliotece Publicznej. Zdjęcia wykonane przez Lecha Seremaka to takie małe arcydzieła. 

– Prosty w konstrukcji aparat Zenit i klisza, a efekt niespodziewany – zapewnia Jan Wysopal.

Podczas wernisażu kilka słów na temat kulturalnych dokonań członków Towarzystwa Miłośników Gryfowa Śl. powiedział burmistrz Olgierd Poniźnik, a wśród uczestników wystawy był m.in. przewodniczący Rady Miejskiej Robert Skrzypek, radny Jerzy Guzy oraz gospodarz obiektu Marzena Wojciechowska – dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gryfowie Śl. Nie mogło zabraknąć także sympatyków regionalnej twórczości, dla których wystawa fotografii Lecha Seremaka to kolejne wartościowe doświadczenie artystyczne.


Drukuj/generuj pdf

Na skróty