02.12.2019
Paweł Cerkanowicz

„Samorządy pod ścianą”

„Samorządy pod ścianą”

Wiadomości: Jelenia Góra
Piątek, 29 listopada 2019, 15:04
Aktualizacja: Poniedziałek, 2 grudnia 2019, 11:00
Autor: Przemek Kaczałko

za portalem: www.jelonka.com

Wczoraj (28.11) w gabinecie Prezydenta Jeleniej Góry odbyła się konferencja prasowa z udziałem lokalnych samorządowców, którzy są zaniepokojeni sytuacją finansową gmin oraz apelują do rządu o dialog.

W konferencji prasowej czterech szefów samorządów z obszaru byłego województwa jeleniogórskiego, poza Jerzym Łużniakiem z dziennikarzami spotkali się prezydent Bolesławca – Piotr Roman oraz burmistrzowie: Zgorzelca – Rafał Gronicz i Gryfowa Śląskiego – Olgierd Poniźnik. Ten ostatni jest także szefem Konwentów byłych Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Gmin Województwa Jeleniogórskiego.

Tematem spotkania były problemy samorządów, wynikające głównie ze zmian przepisów, które zdaniem polityków godzą w stabilność finansową samorządów w Polsce. Dla przykładu: ubytek dochodów własnych Jeleniej Góry w wyniku podwyżek płac to 9 mln zł, zmniejszone wpływy z podatku dochodowego od osób fizycznych to ok. 8,8 mln zł, a niedopłatę subwencji oświatowej szacuje się na kwotę ok. 28,5 mln zł.

Chcemy mieszkańcom naszych gmin i miast powiedzieć, że nie ma naszej zgody na to, co się dzieje – mówił Jerzy Łużniak. – Będziemy musieli rezygnować z części inwestycji, zacząć szukać drastycznych obniżek kosztów – zapowiada prezydent Jeleniej Góry.

To 26. budżet, za który odpowiadam, w tym 18. jako prezydent miasta i mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że to był najtrudniejszy budżet (na rok 2020 – red.) – wyznał Piotr Roman, prezydent Bolesławca. – Dramat finansów samorządów pojawia się, gdy słyszymy ciągle o bardzo dobrym stanie finansów. Widzimy, że gdyby Państwo miało pieniądze, to by je nam przekazało – np. na oświatę. Obawiamy się, że to nie finał, a początek… Efekty dramatu odczują wszyscy. Gdyby to dotyczyło kilku samorządów – można mówić o nieudolności, ale jeśli rzecz dotyczy prawie wszystkich, to jest problem systemowy – kontynuował P. Roman, który w najbardziej merytoryczny sposób obrazował trudna sytuację samorządów. – Zerowy PIT dla młodych to bardzo dobra rzecz. Od zawsze mówię, że PIT należy zlikwidować, ale jeżeli coś likwidujemy, to zgodnie z ustawami – gminie należy się rekompensata. Gdyby zlikwidowano całość PIT – gminie by się należała rekompensata, a w przypadku pewnej grupy wiekowej, już o tym nie ma mowy – dodał prezydent Bolesławca.

Z kolei Rafał Gronicz mówił m.in. o konsekwencjach uszczuplenia budżetów gmin – m.in. w perspektywie kilku lat: braku remontów ulic, ograniczenia inwestycji czy brakiem pieniędzy na dodatkowe zajęcia dla uczniów i powrót do tablicy i kredy, zamiast nowoczesnych metod nauczania.

W nowej perspektywie unijnej dolnośląskie gminy będą musiały mieć na wkład własny 40-45 procent. Nas nie będzie na to stać – alarmuje przedstawiciel Zgorzelca.

Drukuj/generuj pdf

Na skróty